piątek, 1 maja 2015

Kurt Scheller



 Jeden z najbardziej rozpoznawalnych szefów kuchni, chociaż ostatnimi laty prowadzi tylko swoją akademię gotowania. Bardzo sympatyczna osoba bijąca pozytywna energią.
Kurs jednodniowy trwa od 9.00-15.00. Na wejściu zapytano czego się napiję? Oczywiście u Chefa jest ekspres do kawy więc nie obyło się bez espresso. Zapoznałem się z grupą- bardzo fajni ludzie.
Kursów do wyboru jest sporo, mój był pt.,,mięso". Gotowaliśmy 8 potraw tak żeby na każdego uczestnika przypadło jedno danie. Na dzień dobry każdy z uczestników otrzymał kawał mięsa i musiał go oczyścić z nadmiaru tłuszczu i błon. Mi przypadła cielęcina. Oto program:
Program szkolenia:
  • Consomme na bazie wołowiny
  • Sos pieczeniowy
  • Cielęcina blanquette z krewetkami
  • Rolada cielęca faszerowana warzywami
  • Sznycel po mediolańsku z risotto
  • Polędwiczki wieprzowe z skorupie orzechowej
  • Roastbeef z sosem bearnaise
  • Steak wołowy z sosem z pieprzu
  • Polędwica wołowa w cieście
  • Gicz jagnięca z oliwkami
  • Gulasz po wenecku
  • Karkówka w skorupie ziołowej 
Relacja z gotowania

kilka rodzajów pieprzu: kambodżański, długi ( Indie, Malezja), japoński, tasmański

kilka gatunków soli

Roastbeef z sosem bearnaise

Sznycel po mediolańsku z risotto

Karkówka w skorupie ziołowej

Obsmażamy polędwicę wołową, która będzie pieczona w ciście francuskim

Wspólna degustacja i dyskusje

Wspólne gotowanie

najważniejsza to technika, he he

Cielęcina blanquette z krewetkami i w sosie pieczeniowym.

Gicz jagnięca 110 stopni 2 h

Gicz jagnięca po upieczeniu

polędwica  wołowa w cieście

wspólne zdjęcie


 Podsumowując kurs to jest to niesamowite doświadczenie. Spotkanie z fajnymi ludźmi.
Jeżeli choć trochę gotujecie i robicie to z przyjemnością to koniecznie zapiszcie się na kurs do Chefa Kurta!!!
Po kursie otrzymujecie fartuch w którym gotowaliście, dyplom ukończenia kursu oraz przyprawę od Chefa!!!!!!!!!!!

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii zamieszczonych na tej stronie są własnością ich autora (czyli moją). Jeśli chcesz je skopiować i rozpowszechnić, zwróć się z prośbą do mnie.



Cypr

Cypr-kulinarny raj, jak większość Państw basenu Morza  Śródziemnego. Pod warunkiem, że zorganizujecie wyjazd na własna rękę bo w hotelu rezerwowanym przez biuro nie ma możliwości zajadania się ośmiornicami czy innymi wodnymi stworami :) Oto kilka fotek


 Dwa zdjęcia powyżej przedstawiają szafy chłodnicze, w których ułożone jest bogactwo morza.
Świeże ostrygi

cypryjska odmiana golonki.

Inna propozycja podania ośmiornicy. Fajna? Super!!!

Łosoś w towarzystwie małż.

Cypryjski burger w 100% wołowiny!!Fajnie podany.

Musaka (mousaka) – zapiekanka z mięsa mielonego, ziemniaków, bakłażana, sosu pomidorowego, zalana beszamelem

Małże w sosie z białego wina.

Ośmiornica jako meze. Meze to coś w rodzaju przystawki tak jak w Hiszpanii tapas.

Baklava- bardzo słodki deser zaczerpnięty z kuchni tureckiej.

Chłodnia z rybami. Takie chłodnie ku naszemu zdziwieniu występowały w kwietniu tylko w Pafos w Porcie. Nigdzie indziej w tym okresie nie spotkaliśmy się z tym. Zjeździliśmy cała cypryjską część wyspy i tylko w Pafos mogliśmy wybierać z witryn chłodniczych co chcemy mieć na talerzu.

Red Snapper
Ten sam Red Snapper już po ugrillowaniu i wyfiletowaniu:)



Małże

Ośmiornica



Baby Squid,s ( kałamarnice)

ponownie małże

Majeranek

rozmaryn

kalmary

małże w czosnku.
Wyśmienitym dodatkiem szczególnie do sałatek jest ser Halloumi z koziego i owczego mleka. Przypomina nasz oscypek. Nie będę pisał o oliwkach, figach bo to oczywiste.
Tak pokrótce przedstawiam Wam cypryjską kuchnię troszkę wyselekcjonowaną pod mój i mojej żony gust. Relacja na temat podróży po Cyprze znajdziecie na blogu world-castle.blogspot.com



Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii zamieszczonych na tej stronie są własnością ich autora (czyli moją). Jeśli chcesz je skopiować i rozpowszechnić, zwróć się z prośbą do mnie.